W badaniach w Nowej Zelandii znaleziono wskazówki na to, że cannabis dwukrotnie zwiększa ryzyko apopleksji.
Do udaru dochodzi z powodu niedokrwienia mózgu i nieprawidłowego zaopatrzenia komórek nerwowych, które mogą obumrzeć. Typowymi symptomami są paraliże, jak i też zaburzenia mowy lub czucia. Jak wyjawiły badania z 2013 roku na Uniwersytecie Auckland w Nowej Zelandii, prawdopodobnie taki rodzaj udaru jest spowodowany konsumpcją cannabisu.
Przebadano w tym celu 160 pacjentów, którzy z powodu udaru trafili do szpitala. Skoncentrowano się przy tym na tym, czy konsumowały one cannabis. Dla porównania przebadano też 160 innych pacjentów, którzy trafili do szpitala z powodu innych dolegliwości. Zwrócono uwagę na ich płeć, wiek i pochodzenie etniczne.
U 16% z grupy z udarem wykazano na podstawie badań moczu, że konsumowały cannabis. W grupie porównawczej było to tylko 8 %. W związku z tym badacze wnioskują, że ludzie konsumujący cannabis są dwukrotnie więcej narażeni na udar mózgu.
ALE… należy przy tym zaznaczyć, że wszyscy, którzy palili marihuanę, zażywali też tytoń. Dlatego można powiedzieć, że to nie konopie mają związek z dostaniem udaru mózgu, tylko właśnie tytoń jest jego główną przyczyną.
Wyniki tych badań nie są wiarygodne, ponieważ nie zbadano stylu życia tych osób. Można je traktować tylko jako pierwsze możliwe wskazówki.
Komentarz do “Możliwość większego ryzyka udaru mózgu przez cannabis”
mój dziadek dostał udaru prawdopodobnie przez cannabis. A udar jest chorobą, której każdy z nas wolałby jednak uniknąć 🙁 Nic przyjemnego 🙁